Sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki „prędzej czy później” odejdzie

Luis Enrique wyraził przekonanie, że "Barcelona będzie nadal wygrywać" bez Lionela Messiego, przewidując jednocześnie, że sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki odejdzie "prędzej czy później".

Messi ogłosił w piątek, że zostanie na Camp Nou, ponieważ wymagania finansowe zarządu Barca dotyczące przeniesienia sprawiły, że taka perspektywa była „niemożliwa”.

Reprezentant Argentyny oskarżył prezydenta Josepa Marię Bartomeu o cofnięcie słowa, że ​​Messi będzie mógł odejść, jeśli zechce, pod koniec sezonu 2019-20 - chociaż klauzula w jego umowie, która stanowiła podstawę tego sentymentu, wygasła, podczas gdy kampania przedłużona przez Wciąż trwała przerwa na koronawirusa.
- Nie wiem, czy wypowiedzieć się na temat Messiego ... ale zamierzam to zrobić - powiedział na konferencji prasowej, podczas której zapowiadano rozgrywki Ligi Narodów UEFA z Ukrainą.

„Myślę, że kluby to przede wszystkim ludzie, zawodnicy i prezydenci. Barcelona, ​​植髮有用嗎 założona w 1899 roku, jest jednym z najlepszych na świecie. Zawsze zdobywali tytuły.

„Jest oczywiste, że był wspaniały związek. Leo sprawił, że Barca rosła wykładniczo, ale wolałbym, gdyby osiągnięto znacznie bardziej przyjazne porozumienie.

- Wcześniej czy później Messi przestanie grać w Barcelonie. Barcelona będzie nadal zdobywać tytuły bez Messiego, a Messi nadal będzie wspaniałym piłkarzem.

Mówi się, że Luis Enrique starł się gniewnie z Messim w połowie sezonu 2014-15, zanim rewelacyjny przebieg formy zainspirował linię napastników MSN - ukończoną przez Luisa Suareza i Neymara - zaowocowała oszałamiającą czystością głównych trofeów.

Pomimo pracy z tak wielkimi graczami, a teraz przejmowania kontroli nad drużyną narodową, Luis Enrique twierdzi, że nie będzie w jego naturze chwalenie się zawodnikami, których trenował, kiedy odchodzi z gry.

Rzeczywiście, to nie Messi ani żaden z jego obecnych reprezentacji Hiszpanii znalazłby się na szczycie listy, jeśli chodzi o ulubionych graczy, których prowadził z ziemianki.

„Wcale nie jestem fetyszystą,” dodał Luis Enrique. „Powiem, że wytrenowałem wielu zawodników, lepszych lub gorszych, ale starałem się, aby byli lepsi.

„Gdybym miał coś powiedzieć, powiedziałbym, że trenowałem Nolito. Świetnie się bawiłem. Opuścił Second Division ze mną i jest bardzo zabawnym facetem”.